NOWA INFORMACJA: OGŁOSZENIE WYROKU NSA
– 19 LUTEGO 2016 R. GODZ. 13:50, SALA B
Rozprawa przed NSA w dniu 5 listopada 2015 r. wywołała szerszą dyskusję. Zamieściliśmy na naszej stronie nagranie dźwiękowe (udostępnione, na prośbę skarżącej – D.A., przez Racjonalista TV) oraz komplet materiałów z rozprawy, aby umożliwić każdemu samodzielną ocenę faktów.
Dotychczasowa linia orzecznicza oparta jest na interpretowaniu zapisów art. 43 U.o.d.o. NSA wykłada zasady stosowania przepisu w duchu zgodności – w jego ocenie – z prawem wspólnotowym. Alternatywą było orzeczenie o niezgodności „i 3” z prawem wspólnotowym i wyrugowanie – takim orzeczeniem – przepisu z obrotu prawnego. Tezę o niezgodności, stawianą wielokrotnie przez Macieja Psyka w postępowaniach osób pod Jego „nadzorem”, NSA konsekwentnie odrzucał. Wiosną 2011 r. postawiłem i rozwijałem w wielu sprawach, także we własnej, tezy zbieżne z obecną wykładnią NSA. Pozwoliło to na obalenie stanowiska GIODO i WSA, głoszącego brak kompetencji organu do merytorycznego rozpatrzenia jakiejkolwiek skargi na przetwarzanie danych przez podmioty kościelne. To jednak NSA – niezawisłymi wyrokami – określił bieg spraw. Podobnie będzie teraz. Rozstrzygnięcie NSA wpłynie na dalszy los skargi D. A. , wiążąc sąd niższej instancji oraz GIODO. Da też wykładnię stosowania prawa w podobnych przypadkach. Jaka będzie dalsza sekwencja zdarzeń, jakie kroki podejmie strona kościelna? Odpowiedź przyniesie czas, a „wróżenie z fusów” nie ma sensu.
Istotnym powodem odroczenia wyroku było zachowanie reprezentanta PSR – Macieja Psyka, któremu sąd przyznał status uczestnika. Sąd wykazał się dużą cierpliwością i rozwagą, pozostawiając sobie czas na zapoznanie się z „dokumentami”, których zawartości mówca nie chciał objawić. Każdy zainteresowany ma prawo do własnej oceny, po wysłuchaniu nagrania i przeczytaniu 24 stron „dowodów”.
Zasługi Macieja Psyka, jako „importera włoskiego patentu” są równie niepodważalne jak agresja kierowana do GIODO i sędziów traktujących nieprzychylnie Jego żądania. Głoszenie i obrona własnych tez w postępowaniu administracyjno-sądowym musi się wpisywać w reguły formalne. Bez tego, każde działanie pozbawione jest sensu i naraża wyłącznie na ośmieszenie. To nie zabawa w internetowy portal, na którym można stosować autopromocyjne chwyty i oszukiwać czytelników. Odreagowywanie własnej frustracji pogróżkami i agresją staje się w pewnym momencie groźne także dla czytelników, którzy angażując się własnym działaniem, nie mają świadomości kontekstu w jaki zostają wpisani.
Maciej Psyk drogi do oficjalnego uznania „jedynie słusznych rozwiązań” szuka poprzez rozsyłanie „prywatnej korespondencji” z pogróżkami. Kierowana jest do GIODO, jego pracowników oraz sędziów. Wydawało się, że ujawnienie przykładów tej „twórczości” przez byłego Generalnego Inspektora, wiosną 2014 r. zakończyło niechlubną działalność Macieja Psyka. Najświeższe informacje z BGIODO dowodzą, że proceder trwa nadal, co zmusza do jego ujawnienia. W kontekst tych maili – sugerowaniem współautorstwa – wpisywane są bowiem nieświadome niczego osoby (np. linkami do zdjęć, na których się znajdują). Zawartość to groźby karalne (grożenie pobiciem za niestosowanie się do oczekiwań Autora w rozstrzygnięciach) i wyzwiska z użyciem słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne.
Maciej Psyk utracił „zdolność honorową”, więc dyskusji z Nim nie będzie. Nie będziemy także publikować na naszej stronie tych treści. Może to zrobić Autor na własnej. Zszokowanym, a wątpiącym możemy jednak przesłać na prywatne adresy „kwiatki z rynsztoka” Macieja Psyka.
Pojawiające się w kierowanych do nas mailach niedowierzanie skłoniło mnie do załączenia poniższej odpowiedzi ówczesnego GIODO do Macieja Psyka. To odpowiedź na zaproszenie Pana Ministra do debaty podczas planowanego spotkania szerszego grona zainteresowanych tematem ochrony danych przetwarzanych przez związki wyznaniowe. Zaproszenie – w naszym wspólnym imieniu – wysłał Maciej Psyk. Jak dowiedzieliśmy się znacznie później – dzięki mailowi dra Wiewiórowskiego do mnie – zaproszenie dotarło do adresata kilka dni po pakiecie kolejnych gróźb i inwektyw.
From: Wojciech Wiewiórowski
Sent: Wednesday, February 05, 2014 10:01 AM
To: Maciej Psyk; Sekretariat DESiWM
Subject: RE: zaproszenie do udziału w dyskusji
Szanowny Panie Redaktorze
Nie ukrywam, że nie mam ochoty brać udziału w dyskusji, która miała by promować Pana jako uczestnika debaty publicznej w tej sprawie. Jak Pan wie mam bardzo krytyczny stosunek, do wulgarnych, pełnych nienawiści i pogróżek listów, które kieruje Pan do mnie i – przede wszystkim – do urzędników mojego Biura. Raz jeszcze podkreślam – co czyniłem we wcześniejszej korespondencji z Panem – że jest to o tyle przykre, iż posiada Pan wiedzę i umiejętności praktyczne, które przydałyby się w omawianiu złożonego problemu przetwarzania danych osobowych przez kościoły i związki wyznaniowe w Polsce. Niestety nie mogę zaakceptować formy prowadzenia dyskusji opartej na obelgach i groźbach pobicia, które zawiera Pan w listach, których kopie wysyła Pan również do sądów i urzędów państwowych.
Nie planuję wzięcia udziału w organizowanej przez Państwa imprezie. Nie planuję również wysyłania na nią pracowników Biura, bo niczym nie zasłużyli sobie na Pańskie wulgarne, nie merytoryczne uwagi.
Jednocześnie deklaruję chęć udziału w każdej dyskusji na temat ochrony danych osobowych w działalności kościołów lub związków wyznaniowych, która nie będzie służyła promocji Pańskiej osoby.
Pozdrawiam
Wojciech Wiewiórowski