O. Dariusz Drążek 21 maja 2014 r. o 21:23 namawiał słuchaczy Radia Maryja do przysyłania pieniędzy. Z bardzo wielkim zaangażowaniem: „Radio Maryja (…) jest głosem wolnym, niezależnym od jakiegokolwiek kapitału, dyktatu jakiejś jednej osoby czy pieniądza, ponieważ to państwo utrzymujecie. I to sprawia, że to jest głos wolny, nikt nie może dyktować ani gości, ani rozmów, ani nawet, jak zdarzy się, że program potrwa trochę dłużej, nie spieszymy się z różnego rodzaju reklamami, które muszą pójść, ponieważ utrzymujecie państwo to radio.”
Wiecie pewnie jaką to „jakąś osobę” miał na myśli. Ciekawe jest też, że tym razem nie zaprzeczał, że „nadawca społeczny” Radio Maryja nadaje reklamy.