Czy proboszcz może bezkarnie poświadczać nieprawdę? Kolejny akt.

 

 

Kilka miesięcy temu postawiliśmy tytułowe pytanie. Obiecaliśmy je skierować do właściwych instytucji, a odpowiedzi przedstawiać czytelnikom. Odpowiedź policji, reprezentowanej przez KPP w Stalowej Woli, wraz z informacją o skierowaniu do nadzorującej prokuratury prośby o kolejną, prezentowaliśmy tutaj.

Stalowowolska prokuratura wykonała unik. Jest nim zarzadzenie, odmawiające przyjęcia zażalenia, na postanowienie policji. Powód? Policja omyłkowo – zdaniem prokuratury – uznała, że zawiadamiający o przestępstwie został pokrzywdzony. Powinna stwierdzić, że pokrzywdzone mogły zostać wyłącznie … dokumenty. Zatem nasz Bohater żalić się nie miał prawa, skoro nie spotkała go krzywda. Potencjalnie poszkodowane dokumenty same się natomiast nie zażaliły. Słusznie zresztą. Policja „ustaliła” przecież – wypowiedzią proboszcza – ich prawidłowy stan. A jeśli pismo duchownego, skierowane do „donosiciela”, dowodzi czegoś innego? Nie może być dowodem. Adresowane było do „kandydata na apostatę”, który własnym postępowaniem wyjęty został spod wszelkiego prawa. Poza kanonicznym, oczywiście, któremu jak wiadomo podlegają wszyscy bez wyjątku. 🙂

Czy sąd, poproszony o skłonienie prokuratury do jednoznacznej odpowiedzi, zamiast stosowania uników, zmieni coś w tej sytuacji? Poinformujemy.

Po zapoznaniu się z poniższym zażaleniem, czytelnicy mogą sami powróżyć – górą będzie świecka Polska, czy śmieszna Polska? 🙂

 

 

 

 

Warszawa, dnia 29 stycznia 2016 r.

 

 

SĄD REJONOWY W STALOWEJ WOLI

ul. ks. Jerzego Popiełuszki 16

37-450 Stalowa Wola

za pośrednictwem

Prokuratora Rejonowego w Stalowej Woli

ul. ks. Jerzego Popiełuszki 16

37-450 Stalowa Wola

 

Dotyczy: Ko 471/15 (DII – 2145/15)

 

Zażalenie

na zarządzenie Ko 471/15 Prokuratora Rejonowego w Stalowej Woli z dnia 12 stycznia 2016 r., odmawiające przyjęcia zażalenia, w związku z postanowieniem KPP w Stalowej Woli z dnia 4 listopada 2015 r., odmawiającym wszczęcia dochodzenia.

 

 

Na podstawie art. 429 § 2 K.p.k., w związku z art. 465 § 1 i 2 K.p.k. oraz art. 466 § 1 K.p.k. zaskarżam w całości zarządzenie Ko 471/15 Prokuratora Rejonowego w Stalowej Woli z dnia 12 stycznia 2016 r. (doręczone 22 stycznia 2016 r.), odmawiające przyjęcia zażalenia w związku z postanowieniem KPP w Stalowej Woli z dnia 4 listopada 2015 r. (DII – 2145/15) odmawiającym wszczęcia dochodzenia. Wskazanym postanowieniem KPP w Stalowej Woli odmówiła wszczęcia dochodzenia, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 271 § 1 Kodeksu karnego przez Dariusza Lachowicza – proboszcza Parafii rzymskokatolickiej p.w. Zwiastowania Pańskiego w Stalowej Woli, 37-464 Stalowa Wola, ul. 7Klasztorna 27.

 

Zaskarżanemu zarządzeniu zarzucam naruszenie prawa, poprzez błędne zastosowanie postanowień art. 49 § 1 K.p.k.

Wnoszę o:

  1. Uchylenie zarządzenie Ko 471/15 Prokuratora Rejonowego w Stalowej Woli z dnia 12 stycznia 2016 r.
  2. Rozpatrzenie mojego zażalenia z dnia 19 listopada 2015 roku na postanowienie KPP w Stalowej Woli z dnia 4 listopada 2015 r. odmawiające wszczęcia dochodzenia

 

 

Uzasadnienie

 

Podstawę zaskarżonego zarządzenia stanowi ocena prokuratora, iż zostałem w toku postępowania błędnie uznany za osobę pokrzywdzoną. Prokurator nie dostrzega tym samym, że zarzucany czyn narusza bezpośrednio moje dobra osobiste. Brak adnotacji w księdze chrztów (której istnienie potwierdza odpis z dnia 23 grudnia 2014 r.) pozwalał bowiem na dalsze uznawanie mnie za członka Kościoła katolickiego, wbrew mojej woli. Narusza to moje prawa chronione art. 53 Konstytucji RP. Rodzi też konsekwencje dotyczące przetwarzania moich danych osobowych. Status członka Kościoła – w świetle postanowień art. 43 ust. 2 (w związku z ust. 1) Ustawy o ochronie danych osobowych – wpływa też bezpośrednio na zakres, zagwarantowanej przepisami tejże Ustawy, ochrony moich danych osobowych. Pomijając te skutki, prokurator błędnie zastosował art. 49 § 1 K.p.k., co spowodowało wydanie zaskarżanego zarządzenia.

Stwierdzenie prokuratora, że „ustalenia postępowania” nie potwierdziły opisanych przeze mnie faktów nie stanowi podstawy zaskarżonego zarządzenia. Należy jednak podkreślić, że uznanie za podstawę takiej konkluzji efektów „przepytania” podejrzewanego o popełnienie czynu zabronionego, dowodzi skrajnego braku obiektywizmu. Ocena taka pomija dowody przedłożone wraz z moim zawiadomieniem oraz brak realizacji czynności, pozwalających na jednoznaczną ich weryfikację, o co wnosiłem. Postępowanie przygotowawcze i sposób gromadzenia oraz oceny materiału dowodowego opisałem w zażaleniu na nie. Wypada dodać, że naruszono w ten sposób postanowienia art. 7 i 167 § 2, w zw. z art. 297 § 1 pkt. 1, 3 i 4.

Przedstawione powody w pełni potwierdzają zasadność niniejszego zażalenia, zatem wnoszę jak na wstępie.